Czytaj również: Zebranie w związku z wyborem sołtysa Muszynki
25 sierpnia około godziny 11:30 do 68-latki zadzwonił mężczyzna, który podawał się za funkcjonariusza Policji. Wmówił rozmówczyni, że jej konto w banku zaatakował haker, ale zgromadzone oszczędności udało się zablokować i że potrzebna jest współpraca z jej strony. By uwiarygodnić swoją historię oszust kazał kobiecie wybrać numer 997 lub 112 nie przerywając rozmowy. Wówczas drugi z mężczyzn potwierdził dane „komisarza z Warszawy”.
Fałszywy mundurowy polecił seniorce, by zachowała dyskrecję i natychmiast udała się do placówki bankowej. Będąc z nim cały czas w kontakcie przez telefon komórkowy, zmanipulowana kobieta zwróciła się o dostęp do swojego rachunku poprzez bankowość elektroniczną, podając numer telefonu wskazany przez oszusta. Wszystko to miało pomóc w zatrzymaniu hakerów. Oszuści jeszcze kilkukrotnie dzwonili do 68-latki w sprawie planowanej akcji Policji i prokuratury, w której miała wziąć udział. Kiedy następnego dnia nikt nie pojawił się o umówionej godzinie, a kobieta dostała maila z informacją, że z jej konta wykonano 6 przelewów na łączną kwotę 29 tys. złotych, zaniepokojona zadzwoniła na numer alarmowy. Niestety prawdziwi policjanci rozwiali wszelkie wątpliwości i seniorka zorientowała się, że padła ofiarą oszustów.
Redakcja,
Źródło: kmp Nowy Sącz, fot. Pixabay